sobota, 22 kwietnia 2017
Spacer ulicą Długą
Będąc ostatnio w centrum skorzystałam z ładnej pogody i przespacerowałam się ul. Długą i Mariacką. Wiekowe kamieniczki toworzą niepowtarzalny klimat , który chyba nigdy nie może się znudzić. Często zatrzymują się przed nimi przewodnicy, bo z każdą z nich jest związana jakaś odrębna historia. Turystów jak na tą porę roku było dosyć sporo. Tu i tam jak zwykle pojawiały się grupy zwiedzających. Przeszłam przez Złotą Bramę, znajdującą się na początku traktu Królewskiego i szłam aż do Zielonej Bramy w kierunku Długiego Pobrzeża.
Pomnik Neptuna jak wiadomo już kultowe miejsc pamiątkowych fotografii z Gdańska. Wystawiając ten pomnik w XVII wieku inspirowano się pomnikiem Władcy Mórz stojącym w Bolonii, który oglądały ówczesne władze miasta podczas swoich podróży.
W Zielonej Bramie zamykającej od strony Motławy Długi Targ, siedzibę ma min. Oddział Muzeum Narodowego. Eksponowane są tam wystawy czasowe.
Od pewnego czasu w krajobraz Starego Miasta wpisuje się też Diabelski Młyn. Jeszcze nie skorzystałam z przyjemności przejażdżki, chociaż pewnie byłoby warto ze względu na piękne widoki roztaczające się z góry. To kolejny punkt widokowy obok wieży Bazyliki Mariackiej i wieży Ratusza.
Na Długim Pobrzeżu miło popatrzeć na cumujące statki wycieczkowe. W dali widać nawet gmach Muzeum II Wojny Światowej, do którego niebawem się wybiorę.
Uliczka Mariacka nie zatłoczona jeszcze jak w sezonie, niektórzy rzemieślnicy jednak przez cały rok mają otwarte sklepiki z bursztynem i pamiątkami.
Spaceruję tą ulicą zwłaszcza ze względu na malownicze przedproża, na których niegdyś toczyło się latem całe życie codzienne gdańszczan. Takie przdproża zdobiły przez wojną też ulicę Długą i inne gdańskie uliczki.
Bazylika Mariacka obecnie jest w remoncie. Naprawiany jest dach i przywracane elementy zdobiące sklepienie wewnątrz - złote gwiazdy.
poniedziałek, 17 kwietnia 2017
Powrót na bloga i świąteczny spacer...
Po długiej, bo prawie 3 letniej przerwie wracam do pisania na swoim blogu. Przez ten czas bardzo brakowało mi publikowania postów, czytania Waszych komentarzy a przede wszystkim dzielenia się codziennymi wydarzeniami, tak chociażby od czasu do czasu. Tak więc tych, którzy tu zaglądali i czytali moje wpisy zapraszam serdecznie ponownie i oczywiście oczekuję też na nowych Obserwatorów i Czytelników.
Kilka dni temu kupiłam nowego laptopa, bo ostatnim czasem sprzętu mi brakowało, więc mogę od nowa blogować. Czeka mnie jeszcze kupno aparatu cyfrowego, gdyż poprzedni uległ uszkodzeniu i już się nic nie da z nim zrobić. Póki co będę używała smartfona. Wszystkie posty, które pisałam wcześniej pozostały na swoim miejscu. Niczego nie wyrzucałam. Opisy miejsc z moich podróży i zdjęcia zachowałam w postach archiwalnych. Pewnie z czasem będzie się zmieniać szata graficzna bloga i pasek boczny, ale wszystko stopniowo, krok po kroku.
W świąteczne popołudnie byłam z tatą w parku oliwskim, żeby odwiedzić to miejsce po zimie i zobaczyć co nowego się też tam dzieje.
Otóż połączono ogród botaniczny z resztą parku, zdejmując ogrodzenie, które wcześniej dzieliło te dwie części. To duża zmiana na plus, można swobodnie przechodzić alejkami w każdy rejon bez konieczności cofania się i omijanina ogrodzenia. Jak na to chłodne, świąteczne popołudnie z padającym leciutko śniegiem ludzi w parku było całkiem sporo.
Przypomniały nam się bardzo dawne czasy, kiedy to park był pilnowany przez dozorcę, który latem przed godziną 22.00 chodził z dzwonkiem po alejkach i obwieszczał godzinę zamknięcia parku.
Pisałam już, że lubię to miejsce o każdej porze roku. Poniżej znajduje się zresztą post napisany latem. Sławny park istnieje już od XV wieku, a szatę roślinną i swój obecny kształt posiada od XVIII/XIX wieku. Dzieli się na dwie główne części park angielski, w którym wykorzystano naturalne walory krojobrazowe, jak potok oliwski i naturalne stawy oraz rosnące tu drzewa.
Druga część jest nazywanafrancuską i została stworzona przez francuskiego mistrza architektury ogrodowej, twórcę ogrodów ozdobnych w Wersalu.
Trawniki na wiosnę odzyskują swój tradcyjny blask, żywopłoty są świeżo poprzycinane i już zasadzono pierwsze bratki na dywanach kwiatowych.
W Muzeum będącym częścią Pałacu Opatów funcjonuje wystawa sztuki nowoczesnej, otwarcie miało miejsce tuż przed Świętami.
Moje święta mijają spokojnie, jestem w domu. Uczetniczyłam w Triduum Paschalnym aby jak co roku zgłębiać Tajemnicę Zmartwychwstania.
sobota, 15 kwietnia 2017
Życzenia Świąteczne
"Dzwon wesoło się rozlega
pieśń potężna świat obiega,
aby serca też zostały
napełnione dzisiaj chwałą
i tętniącym życiem wiosny
w Zmartwychwstania
dzień radosny"
Z okazji Świąt Wielkanocnych najserdeczniejsze życzenia wiary, nadziei i miłości.
Subskrybuj:
Posty (Atom)