czwartek, 7 października 2021

Zamek w Bobolicach. Jura Krakowsko - Częstochowska.

Po drodze do Częstochowy na pielgrzymce odwiedziliśmy zamek w Bobolicach. Jeszcze w 2007 roku były tu ruiny a teraz zamek jest przepięknie odrestaurowany. Można go zwiedzać w środku ale z powodu ograniczonego czasu obejrzeliśmy go tylko z zewnątrz.


















Królewski zamek w Bobolicach został zbudowany przez  króla  Polski Kazimierza Wielkiego najprawdopodobniej ok. 1350–1352 roku. Zamek miał zabezpieczać okoliczne dominium i bronić Małopolski przed najazdami ze strony Śląska, należącego ówcześnie do Korony czeskiej. Zamek zaliczany jest do grupy warowni zwanych Orlimi Gniazdami.
Podczas wojny domowej w 1587 roku zamek został zdobyty przez wojska pretendenta do polskiej korony Maksymiliana III Habsburga. Uległ on wówczas poważnym uszkodzeniom, jednak został szybko odbity przez sprzyjające Zygmuntowi III Wazie wojska dowodzone przez Jana Zamoyskiego. W 1625 r. zamek przeszedł w ręce Myszkowskich herbu Jastrzębiec z pobliskiego Mirowa.W 1370 r. ówczesny król Polski Ludwik Węgierski nadał zamek swojemu krewnemu Władysławowi Opolczykowi. Ten w 1379 roku przekazał go swemu dworzaninowi Andrzejowi Schóny z Barlabás  (zwanego Andrzejem Węgrem), który zamek przekształcił w warownię zbójecką. Rozbójniczy proceder ukrócił król Władysław Jagiełło, który w 1396 r. włączył zamek z powrotem do dóbr królewskich, jednak pozwolił Andrzejowi nadal nim władać. Po jego śmierci zamek odziedziczyła jego córka Anna, a po jej śmierci zamek podzielili między siebie jej syn Stanisław Szafraniec i jej drugi mąż Mściwój z Wierzchowiska herbu Lis wraz z dziećmi. Doprowadziło to do licznych konfliktów, które zakończył Piotr Szafraniec (bratanek Stanisława), który wykupił od Lisów ich połowę zamku w 1445 r. Piotr Szafraniec wkrótce sprzedał zamek Florianowi z Knyszyna, który z kolei sprzedał go Andrzejowi Tresce, a jego rodzina sprzedała go Rzeszowskim. Następnym właścicielem w 1486 r. został Mikołaj Kreza z Zawady herbu Ostoja, którego rodzina władała zamkiem aż do 1625 r.
W czasie potopu szwedzkiego, w 1657 r., Szwedzi pod dowództwem generała Müllera mocno zniszczyli zamek. Następnymi właścicielami zamku zostali Męcińscy z Żarek, jednak po wojnach szwedzkich w XVII i XVIII w. zamek opuszczono w 1661 r. i zaczął popadać w ruinę. Gdy w 1683 r. król Jan III Sobieski w drodze do Krakowa – miejsca koncentracji wojsk polskich przed odsieczą wiedeńską – zatrzymał się na zamku w Bobolicach, jego orszak musiał nocować w namiotach.
W XVIII w. zamek był tylko częściowo zamieszkały. Spis inwentarza zamku z 1700 r. ukazuje jego zły stan. Pomimo prób ratowania zamku popadał on w coraz większą ruinę. W XIX w. w podziemiach zamku znaleziono skarb. Poszukiwacze skarbów dopełnili reszty zniszczenia. Po drugiej wojnie światowej mury zamku zostały częściowo rozebrane i posłużyły do budowy drogi łączącej Bobolice z Mirowem.
Pod koniec XX w., rodzina Laseckich – obecnych właścicieli zamku – podjęła się wyzwania odbudowy tego zamku. Na zlecenie przedstawicieli rodziny: senatora Jarosława Laseckiego i jego brata Dariusza Laseckiego, przy pomocy polskich naukowców i ekspertów, przeprowadzono prace archeologiczne, zabezpieczające i budowlane. W czerwcu 2011 r. relacja z odbudowy pojawiła się w światowych mediach. Oficjalne otwarcie zamku po dwunastu latach prac nastąpiło 3 września 2011 r. Z okazji otwarcia swoje listy gratulacyjne przesłali prezydent RP Bronisław Komorowski, marszałek Sejmu oraz premier. Odbudowa w kształcie przybliżonym do wyglądu zamku w XVI w., została zrealizowana pomimo braku jakichkolwiek planów, szkiców czy rysunków zamku; jego kształt odtworzono na podstawie zachowanych ruin, posiłkując się wiedzą historyków i archeologów. W pracach wykorzystywano wyłącznie tradycyjne materiały (głównie kamień wapienny), opracowano też specjalną zaprawę murarską. Sama rekonstrukcja wzbudzała i nadal wzbudza kontrowersje i krytykę różnych środowisk. Obiekt jest określany jako Disneylandkiepska atrapa zabytku, specjaliści zwracali uwagę na brak zachowanych źródeł odnośnie do dawnego wyglądu.

Pod zamkiem w Bobolicach odbywał się właśnie zlot Porsche więc zrobiłam sobie zdjęcie z jedną niesamowitą furą.

Pisząc ten post wspomagałam się Wikipedią.

Pozdrawiam Czytających i do następnego razu. Dziękuję za pozostawiane komentarze.

3 komentarze:

  1. Zwiedzałam ten zamek, warto wejść do środka, są tam pięknie urządzone komnaty. Jakbym miała wybierać między zwiedzaniem Jasnej Góry a tym zamkiem, bo mam mało czasu, zdecydowanie wybrałabym zamek. Ponadto obok są jeszcze inne ciekawe ruiny zamku, a dookoła piękne tereny i szlaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamy stosunkowo blisko na Jurę, toteż bywamy co najmniej raz w roku. Znamy ten zamek przed i po rekonstrukcji. Uważam, że akurat ta się udała. O rzut beretem jest jeszcze zamek w Mirowie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzeba przyznać, że zamek robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawione komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...