Na ogół piękna, słoneczna pogoda kusi do wyjścia w
plener. Tym bardziej, że błękitnego nieba wyczekiwałam już od dawna. Na północy
kraju jesteśmy stratni co do ilości słonecznych dni. Jednak na całe szczęście
już od ubiegłego tygodnia nadeszła zmiana aury. Uff..., jaka ulga!
Wybrałam się na krótki spacerek do pobliskiego parku,
położonego przy pasie nadmorskim. Przy alejce spacerowej prowadzącej nad morze
już od lipca stoi nowy pomnik Jana Pawła II i Ronalda Reagana. Inspiracją artystyczną
było zdjęcie wykonane w 1987 r. podczas spotkania papieża i prezydenta w Miami w USA. Pomnik jest usytuowany w taki
sposób,
Pomnik nie ma wysokiego cokołu, dlatego nie trzeba
go oglądać z zadartą głową a dzieci ustawiające się do zdjęć chwytają papieża
za rękę. Przez całe lato i jesień trudno było o taki moment, kiedy przy
pomniku nie byłoby nikogo. Poza tym pomnik, chyba najładniej wygląda przy
zachodzącym słońcu.
Okolica jest piękna pod względem widokowym, dlatego
też park jest chętnie odwiedzany przez mamy z maluchami i emerytów a dla wielbicieli
chodzenia z kijkami i biegaczy jest to prawdziwy raj. Dlatego też w tym „raju”
często przebywam.
Piękny pomnik... naturalny, taki... miły sercu. Wspomnienia... to był Człowiek.
OdpowiedzUsuńmusze ja się wybrać do tego Trójmiasta, może w przyszłym roku nam się uda..
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten pomnik, tak naturalnie..