poniedziałek, 27 maja 2019

W Jerozolimie - spacer z Góry Oliwnej

Miło wspominam spacer z Góry Oliwnej podczas którego zwiedzaliśmy wiele kościołów, o których tu pokrótce opowiem. Z Góry Oliwnej rozpościera się piękna panorama Jerozolimy.

Panorama Jerozolimy

Panorama Jerozolimy

Panorama Jerozolimy i Kopuła na Skale

Panorama Jerozolimy

Zaczęliśmy od Mszy świętej w Kościele Wszystkich Narodów przy Ogrodzie Gethsemani.
Mało prawdopodobne by drzewa oliwkowe rosnące w ogrodzie, choć niezwykle stare pamiętały czasy Jezusa. Drzewa porastające zbocza Góry Oliwnej zostały wycięte przez Rzymian, szykujących się do oblężenia Jerozolimy w 70 r. po Chr., potrzebowali ogromnej ilości drewna do budowy wałów.

Wejście do Ogrodu Gethsemani

Ogród Oliwny

Ogród Oliwny

Ogród Oliwny

Ogród Oliwny

Kościół Wszystkich Narodów zwany też Bazyliką Agonii został zbudowany w roku 1924 na miejscu uświęconym modlitwą Jezusa. Nikt nie może być pewien gdzie dokładnie klęczał Jezus, ale Ogród Gethsemani znajdował się z pewnością w pobliżu naturalnej drogi biegnącej ze Świątyni na szczyt Góry Oliwnej i dalej do Betanii.
Obecna budowla jest ostatnią z serii trzech kościołów. Krzyżowcy najpierw wznieśli oratorium, które około 1170 roku zastąpili kościołem. Nadali mu taką orientację, aby zachować kawałek skały w każdej absydzie.

Kościół Wszystkich Narodów

Kościół Wszystkich Narodów
Ołtarz główny i skała Agonii

Przy skale Agonii

Fragment korony cierniowej przy skale Agonii

            Łukasz jest jedynym ewangelistą wspominającym Wniebowstąpienie Jezusa. W ostatnim rozdziale jego Ewangelii czytamy: Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich. A kiedy ich pobłogosławił rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba (Łk 24, 5-2).
Wniebowstąpienie miało miejsce czterdzieści dni po Zmartwychwstaniu (Dz 1,3) na Górze Oliwnej, w odległości szabatowej (około 2000 kroków) od miasta (Dz 1, 12). Wniebowstąpienie było nie tyle faktem hostorycznym, ile swojego rodzaju granicą pomiędzy ziemską misją Jezusa a misją Jego Apostołów, która zaczęła się wraz z zesłaniem Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy (Dz 2, 1-4).

Meczet Wniebowstąpienia

W okresie przedkonstantyńskim chrześcijanie jerozolimscy czcili Wniebowstąpienie w grocie położonej na Górze Oliwnej, prawdopodobnie dlatego, że bezpieczniej było gromadzić się w skrytym miejscu. Poimenia, członek rodziny cesarskiej zbudował tu przed rokiem 392 pierwszy kościół.  Krzyżowcy wznieśli na miejscu dotychczasowego kościoła na planie okrągłym budowlę oktagonalną, otoczoną ufortyfikowanym klasztorem. W czasach średniowiecznych przybywano tu, by zobaczyć ślad po stopach Jezusa na kamiennej podłodze edikuły.

Odcisk stopy Jezusa

Meczet Wniebowstąpienia

Meczet Wniebowstąpienia
Apokryficzne Dzieje św. Jana (III wiek) poświadczają istnienie na Górze Oliwnej groty związane z nauczaniem Jezusa. Euzebiusz ( lata 260-340) podaje, że w Palestynie znajdują się trzy groty związane z kluczowymi tajemnicami wiary: grota Narodzenia w Betlejem, skalny grób obok Golgoty i grota na Górze Oliwnej. Nad tą ostatnią zbudowano kościół, widział go w 333 r. Pielgrzym z Bordeaux.
Grota była wiązana wyłącznie z nauczaniem Jezusa o czasach ostatecznych.
Pomimo zniszczenia kościoła w 614 roku przez Persów, tradycja o nauczaniu Jezusa pozostała, ale łączono to miejsce z innym wydarzeniem. Na podstawie Łk 10,38-11,4 i Mk 11,12-25, uznano, że przed tą grotą Jezus uczył swych uczniów Modlitwy Pańskiej.
W 1102 roku pewien pielgrzym słyszał opowiadanie o marmurowej płycie z wyrytą w języku hebrajskim Modlitwą Pańską, ktoś inny widział płytę z modlitwą w języku greckim (rok 1170). Płytę z wersją łacińską znaleziono podczas wykopalisk.
Do tradycji nawiązano w XX wieku. Na wniesionym w 1910 roku krużganku klasztornym umieszczono kafelkowe tablice z Modlitwą Pańską w 62 językach.

Tablica w j. polskim

Tablica w j. kaszubskim

Tablice z Modlitwą Pańską

Kościół "Ojcze nasz"

Tablice z Modlitwą Pańską

Tablice z Modlitwą Pańską

Kościół "Ojcze nasz"

Tablice z Modlitwą Pańską
Grota w której znaleziono tablicę z Modlitwą Pańską w j. hebrajskim
W pobliżu katakumb znajduje się kościół w kształcie łzy, zwany "Dominus Flevit" - "Pan zapłakał".
Średniowieczni pielgrzymi jako pierwsi utożsamili skałę na Górze Oliwnej z miejscem, w którym Jezus zapłakał nad Jerozolimą (ŁK 19,41). Gdy muzłumanie zabronili chrześcijanom odwiedzać to miejsce, franciszkanie 1881 roku zbudowali w pobliżu małą kaplicę. Wykopaliska przeprowadzone w 1954 roku w południowej części ich posiadłości wydobyły na światło dzienne klasztor z V wieku, oraz rozległy cmentarz.
Nowy kościół został wzniesiony w 1955 roku, na pozostałościach kaplicy z VII wieku. W okresie od około VII wieku do przybycia krzyżowców uważano, że tu modlił się Jezus przed pojmaniem (według Łk 22,41 Jezus został aresztowany na odległość rzutu kamieniem od Gethsemani).

Kościół "Dominus Flevit"
Nowy Testament nic nie mówi o śmierci Matki Jezusa. O tym, że Maryję pochowano w grocie w dolinie Jozafata po raz pierwszy wspomniano w Transitus Mariae, anonimowym dziele, które powstało około II- III wieku. Jeszcze w 451 roku grób Maryi umiejscawiano w Efezie. Jednakże w 451 roku elokwentny patriarcha Juvenal przekonał cesarza Marcjana, że Jerozolima jest trafniejszym wyborem. Najstarsze świadectwa potwierdzające istnienie kaplicy pochodzą z ostatnich lat VI wieku.

Matka Boska Izraelska

Zejście do Bazyliki Grobu Matki Bożej

W Bazylice Grobu Matki Bożej

 W pisaniu posta pomogła mi książka J. Murphy - O Conor - "Przewodnik po Ziemi Świętej".

wtorek, 23 kwietnia 2019

Jerozolimskie uliczki i Bazylika Bożego Grobu

Do Bazyliki Bożego Grobu wybraliśmy się wcześnie rano, zanim uliczki zapełniły się zgiełkliwym, wielobarwnym tłumem, zanim otwarto kramy i zanim zdążyły napłynąć inne grupy pielgrzymów.

Pusta uliczka wiodąca do Bazyliki Bożego Grobu

Przy murach Jerozolimy

Jerozolima zaskakuje. Zupełnie inaczej sobie wyobrażałam to miasto przed wyjazdem. Tam, gdzie chciałoby się odnaleźć zachwycające światło jest ciemno i tłoczno. Tam, gdzie można by mieć nadzieję na ciszę, w uszy uderza kakofonia różnych dźwięków. Takie jest święte miasto trzech religii.

Panorama Jerozolimy z Góry Oliwnej

Dla chrześcijan, Żydów i muzłumanów Jerozolima to o wiele więcej niż tylko szacowne starożytne miasto. To centralny punkt wokół którego ogniskują się dzieje świata od początku ( czaszka Adama pod górą Golgotą) aż po kres (Sąd Ostateczny w Dolinie Jozafata). Jerozolima była znana pod wieloma nazwami. Według Tradycji Yerusalaim to Miasto Pokoju, ale ortodoksi znają jeszcze podobno siedemdziesiąt innych określeń.

Kopuła na Skale i panorama z Góry Oliwnej

Panorama z Góry Oliwnej

Jerozolima leży na wysokości 770 m n.p.m. u podnóża i na zboczu Gór Judzkich. Na południu wznoszą się wzgórza Hebronu, a na północy nieco niższe wzgórza Betel. W Jerozolimie mieszka 810 tys. osób. Nie ma statystyk obrazujących etniczny podział ludności, ale wiadomo, że wyznawcy judaizmu stanowią 61% mieszkańców, muzłumanie 31% a chrześcijanie 2%..

Tak więc z samego rana poszliśmy najpierw do Bazyliki Grobu, aby ustawić się w kolejce do Grobu i na Golgotę. Bazylika Grobu Bożego również zaskakuje. Nie ma w niej żadnej architektonicznej regularności. Jest to zlepek wielu, wielu kaplic pod jednym dachem. Wokół grobu Bożego sprawują swoje nabożeństwa chrześcijanie różnych obrządków. Ustawiliśmy się zatem w niedługiej jeszcze o tej porze dnia kolejce do Bożego Grobu.
Wejście do Bazyliki Bożego Grobu

Bazylika Bożego Grobu

Wejście do Bożego Grobu

Wejście do Bożego Grobu

Kaplica Bożego Grobu pod rotundą

Kamień upamiętniający namaszczenie Pana Jezusa, pochodzi z 1810 roku

Czy jest to miejsce, w którym Jezus Chrystus umarł i został pochowany? Prawdopodobnie tak!
Na początku I wieku po Chrystusie był tu- poza murami miasta opuszczony kamieniołom. Miejsce to odpowiada opisowi topograficznemu przekazanemu przez Ewangelistów. Jezus został ukrzyżowany poza miastem na skalnym wzniesieniu  przypominającym czaszkę (J 19, 17) w pobliżu którego znajdował się grób (J 19, 41-42).

Lampki oliwne przed Bożym Grobem

Lampki oliwne przed Bożym Grobem

Bazylika Bożego Grobu

Na Golgocie

Kolejka, aby dotknąć skały Golgoty

Bazylika Bożego Grobu widziana z Golgoty

Jedna z kopuł Bazyliki widziana z Golgoty

Lampki oliwne na Golgocie

Kaplica- cysterna św. Heleny

Wejście do kaplicy św. Heleny

Kaplica - cysterna św. Heleny, w której św. Helena odnalazła belkę krzyża Chrystusa

Na korzyść autentyczności miejsca przemawia tradycja jerozolimskiej wspólnoty, która sprawowała tu uroczystości liturgiczne do 66 r. po Chr. Teren ten pozostał nie zabudowany, nawet wówczas, gdy został włączony w obręb murów miejskich w latach 41-43 po Chr. Na początku IV wieku cesarz Konstantyn kazał wybudować tu kościół upamiętniający zmartwychwstanie.

Zwiedziliśmy całą Bazylikę, w miarę upływu czasu zaczęło też przybywać innych pielgrzymów, tak, że z wyjściem z Bazyliki mieliśmy już problem.  W Bazylice panuje dostojny półmrok, wszędzie widać celebransów różnych obrządków szykujących się na nabożeństwa. W imieniu katolików pieczę nad Bazyliką trzymają Ojcowie Franciszkanie.

środa, 17 kwietnia 2019

Tydzień w Ziemi Świętej

Spełniłam swoje wielkie marzenie. Byłam w Ziemi Świętej. To był wielki dar, łaska i błogosławieństwo. Był to przepiękny tydzień w moim życiu.
Zostawiłam na tydzień życie w Polsce, aby przez 7 dni kroczyć śladami Jezusa, podziwiać piękny kraj w którym żył i nauczał.
Pierwszy raz postawiłam nogę na innym kontynencie, bo choć podróżowałam już wiele, zawsze była to Europa. Pierwszy raz też widziałam pustynię.
W dzisiejszym poście przedstawię tylko niektóre miejsca, które odwiedziłam a w kolejnych wszystko po kolei opiszę i zamieszczę zdjęcia, których zrobiłam w Ziemi Świętej 1024.
W miejscach, gdzie przebywał Jezus słuchaliśmy Ewangelii czytanej przez naszego księdza przewodnika, codziennie też uczestniczyliśmy w Eucharystii. Ksiądz przewodnik bardzo nam się udał, posiadał potężną wiedzę, mówił przepiękne kazania, docierające do serca.
Pielgrzymka była dla mnie nie tylko ucztą dla oczu, ale też bardzo odnowiłam się duchowo. Wzmocniłam swoją wiarę a wyjazd potraktowałam też jako swoiste jedyne w swoim rodzaju rekolekcje wielkopostne, po których już zupełnie inaczej spojrzę na wydarzenia Wielkiego Tygodnia.
Oj, trudno do mnie docierało, że na własne oczy mogę oglądać te cudne i sławne miejsca
Chodziłam po uliczkach Jerozolimy, tłocznych, gwarnych, gdzie słychać języki z całego świata.



Byłam w Bazylice Bożego Grobu, dotykałam kamienia, na którym złożono ciało Jezusa i Golgoty.


Uczestniczyłam w odnowieniu przyrzeczeń chrzcielnych nad rzeką Jordan.


Pływałam po Jeziorze Galilejskim i jadłam rybę św. Piotra.


Kąpałam się w Morzu Martwym, widziałam pustynię Judzką.



Odwiedziłam Kafarnaum miasto Jezusa.


Oprócz tego jest jeszcze wiele, wiele innych miejsc w samej Jerozolimie i w całej Ziemi świętej, które odwiedziłam, ale o nich w kolejnych postach. Pielgrzymka dostarczyła mi wiele pozytywnych emocji, nowej energii do życia, wielu pięknych wrażeń i mnóstwo wspaniałych i silnych przeżyć.
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego razu.

wtorek, 26 marca 2019

Hiacynt

Zanim wiosna się rozgości na dobre i buchnie zielonymi pąkami na drzewach, zakwitnie różnymi barwami kwiatów na łąkach ja dekoruję sobie stół hiacyntem kupionym w hipermarkecie. Jak go kupiłam dwa dni temu był zielonym pąkiem a teraz - proszę.


niedziela, 24 marca 2019

Spacery i wspomnienia

Niedawno przy ładnej pogodzie i korzystając z dnia wolnego wybrałam się spacerkiem na drugi koniec dzielnicy, aby odwiedzić kościół, w którym byłam bierzmowana. To był rok 1985, pamiętam że do bierzmowania przygotowywało się nas aż 800. Przyjechało trzech biskupów plus do tego księża pomagający biskupom w udzielaniu sakramentu. Olbrzymi kościół był wypełniony po brzegi. Kościół został wybudowany jeszcze w epoce komunizmu i jest nazywany popularnie "Okrąglakiem".




 W czasie wolnym, bo miałam aż trzy dni wolnego pojechałam też do centrum Gdańska i tam spacerując po starówce odpoczywałam i delektowałam się pięknem starego miasta.



Będąc w centrum wstąpiłam też do dwóch sklepów z pamiątkami dla turystów i kupiłam "patriotyczne" T- shirty, bo po pierwsze koszulek letnich u mnie deficyt, a po drugie chciałam coś nowego na wyjazd do Ziemi Świętej.


Wczoraj w sobotę szukałam śladów wiosny i wybrałam się na spacer z kijkami nad morze. Udało mi się sfotografować krokusy i przebiśniegi kwitnące przy wejściu do klatki.




Nad morzem mnóstwo ludzi, widziałam już kąpiącego się śmiałka i ludzi chodzących boso brzegiem morza.



Dzisiaj już ostatni dzień wolnego i od poniedziałku do pracy. Nie zawsze mam weekendy wolne, pracujemy na okrągło, bo to ochrona, ale teraz miałam prawdziwy luksus. Jeszcze 4 służby i będę miała urlop już na wyjazd do Izraela. Tymczasem czytam sobie przewodnik po Ziemi Świętej, który kupiłam na Allegro i przygotowuję się też i duchowo do pielgrzymki.
Miłej niedzieli życzę i do następnego razu.

wtorek, 19 marca 2019

Oczekiwanie

Dziś święto Świętego Józefa, patrona mojej parafii z tej to okazji byłam już rano na Mszy św. odpustowej i uwieczniłam dekorację kwiatową, bo dziś wieczorem jest też bierzmowanie.



Już za dwa i pół tygodnia jadę do Ziemi Świętej. Wszystko jest już dawno zarezerwowane i opłacone. Oczekuję z niecierpliwością ale też i ogromną radością w sercu. Przygotowania już trwają a stół zapełnia się przedmiotami, które ze sobą zabiorę.



Będzie to pielgrzymka lotnicza z Gdańska, wylatuję 6 kwietnia a wracam 12. Po powrocie wszystko opiszę na blogu i zamieszczę zdjęcia, których zamierzam zrobić mnóstwo.
Pozdrawiam do następnego razu!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...