Już za dwa i pół tygodnia jadę do Ziemi Świętej. Wszystko jest już dawno zarezerwowane i opłacone. Oczekuję z niecierpliwością ale też i ogromną radością w sercu. Przygotowania już trwają a stół zapełnia się przedmiotami, które ze sobą zabiorę.
Będzie to pielgrzymka lotnicza z Gdańska, wylatuję 6 kwietnia a wracam 12. Po powrocie wszystko opiszę na blogu i zamieszczę zdjęcia, których zamierzam zrobić mnóstwo.
Pozdrawiam do następnego razu!
Do Izraela jedziesz? Wow, zazdroszczę :D sama na razie projektuję sobie szlak zwiedzania, ale to potrwa. Jedyne co mogę powiedzieć, to że marzy mi się wypełnienie moich postów własnymi zdjęciami, a na razie to opowieści z Biblii i cudze fotografie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tak, jadę do Izraela, mam nadzieję że będzie dobrze.
Usuń