Otóż Ustka jest pięknym nadmorskim miasteczkiem leżącym w samym centrum wybrzeża. Miasto znane jest przede wszystkim z atrakcyjnej plaży, portu i mola z promenadą, ale także z różnych odbywających się tu związanych z morzem imprez.
Domeną tutejszego portu są połowy rybackie. Można kupić rybę prosto z łodzi, jeśli się wstanie odpowiednio wcześnie. Ustka jest też uzdrowiskiem.
Pomimo swojej wielkości Ustka jest miastem stosunkowo starym. Pierwsze wzmianki o rybackiej osadzie pochodzą jeszcze z XIV wieku. Już wówczas Ustka była warownym grodziskiem. Już wtedy niewielka osada podlegała pod Słupsk a więc była zobowiązana do płacenia danin na rzecz tego miasta. Większość mieszkańców prowadziła wtedy własny interes. Byli to właściciele tawern, kutrów a także wójt. Przyjmowali słupskie obywatelstwo, aby jako mieszkańcy miasta mogli korzystać z wielu praw handlowych.
W połowie XIV wieku Ustka należała do Zakonu Krzyżackiego. Do czasów potopu szwedzkiego dokumenty wspominają o rozbudowie portu i powszechnym rybołówstwie. Najazdy szwedzkie, pożary, wojna napoleońska spowolniły rozwój a zastój trwał aż do XIX wieku. Dopiero początek kolejnego stulecia i budowa kolei pozwoliły miastu się rozwijać.
Powstawały pierwsze domy uzdrowiskowe, ale pełny rozwój miasta jako letniska i uzdrowiska, oraz budowa portu nastąpiły dopiero w okresie powojennym.
W czasie pobytu w Ustce można było poplażować, przepłynąć się statkiem turystycznym, czy też zwiedzić muzeum minerałów znajdującym się w latarni morskiej.
Nie byłam tam, niestety, ale wciąż marzę, że może kiedyś...
OdpowiedzUsuńMożna sobie całkiem fajnie powczasować :)
UsuńI cieplej się robi wokół!
UsuńMalownicze miejsce, szczególnie te małe domki. To warto zobaczyć. Tego typu miasteczka są do zwiedzenia raz, przespacerowania się, "odhaczenia" i tyle. Dla mnie jest tam zbyt wielki harmider i za duży ścisk. Plażowiczka też ze mnie żadna.
OdpowiedzUsuńPamiętam 2 tyg. w Karwii, bo ówczesny chłopak lubił te spacery promenadą i smażenie się na plaży. Ależ ja się umęczyłam... miałam wtedy jakieś 18 lat.
Rzeczywiście tłok jest nie z tej ziemi i przepełnione plaże, ale miasteczko ma swój urok.
OdpowiedzUsuń