Na Górę Tabor pojechaliśmy w przedostatni dzień naszej pielgrzymki, pamiętam, że była to już końcówka.
Góra Tabor wznosi się na wysokość 588 m npm. Obszar góry jest zalesiony, chroniony przez Park Narodowy Góry Tabor.
|
Góta Tabor |
|
Na terminalu |
|
Bazylika Przemienienia Pańskiego |
Według chrześcijańskiej tradycji góra Tabor była miejscem Przemienienia Jezusa Chrystusa i z tego powodu czasami jest nazywana Górą Przemienienia Pańskiego, jednak żadna z Ewangelii nie wymienia nazwy góry bezpośrednio. Trzej apostołowie ujrzeli tu swego mistrza rozmawiającego z Mojżeszem i Eliaszem. Ze względu na tę tradycję, góra Tabor stała się w IV wieku celem pielgrzymek. Według opisów pielgrzymów, w okresie bizantyjskim w VI wieku na górze wznosiły się trzy kościoły. Znajdowała się tutaj siedziba biskupa. W okresie pierwszego panowania Arabów, w VIII wieku na górze znajdowały się już cztery kościoły i klasztor. Gdy w 1099 roku Ziemia Święta przeszła pod panowanie krzyżowców, góra Tabor znalazła się w Królestwie Jerozolimskim i w 1100 roku wzniesiono tutaj benedyktyński klasztor obronny Monastère St. Salvador. Jego głównym zadaniem było chronienie pielgrzymów przed atakami muzłumanów.
Ponieważ góra była celem nieustannych ataków Templariuszy, muzułmanie zniszczyli w 1229 roku fortyfikacje i opuścili twierdzę. W 1241 roku do klasztoru powrócili chrześcijańscy mnisi. Decyzją papieża Aleksandra IV, w 1255 roku klasztor przypadł joannitom. Mieli oni zwyczaj przekształcania klasztorów i szczytów gór w obronne twierdze, jednak najwyraźniej zajęli tylko istniejące budynki klasztoru, nie odbudowując fortyfikacji.
W 1517 roku Palestyna przeszła pod panowanie osmańskie. Za zgodą władz osmańskich w 1631 roku, gdy Kutoszem Ziemi Świętej był Diego Campanile na górze Tabor powstał klasztor franciszkanów reformatorów, który w latach 1921-1924 rozbudowano w Bazylikę Przemienienia Pańskiego. Należy ona do Kustodii Ziemi Świętej.
Gdy przyjechaliśmy na parking, do punktu z którego wjeżdża się na górę, oczekiwaliśmy na busiki, które miały zabrać nas na szczyt. W międzyczasie oglądaliśmy kramiki z pamiątkami. Kupiłam tam koszulkę z krzyżem jerozolimskim i napisem "Jerusalem" na pamiątkę.
Wreszcie przyjechały busiki. Każdy mógł zabrać 10-12 osób, pojechaliśmy więc kilkoma, bo nasza grupa liczyła 55 osób. Grupy, które były pierwsze na szczycie miały przed bramą czekać na pozostałych.
|
Pamiątki |
|
Pamiątki |
|
Kotek po Górą Tabor |
|
Busy na terminalu wożące turystów na szczyt |
|
Busy na terminalu wożące turystów na szczyt |
|
Z busa |
|
W oczekiwaniu na busa |
Wjazd na Górę Tabor momentami przypomina wspinaczkę na Monte Cassino, tyle, że jedzie się przez teren w większości zalesiony.
Zanim weszliśmy do Bazyliki zwiedzaliśmy ruiny dawnego klasztoru benedyktyńskiego.
|
Tablica informacyjna na ruinach klasztoru benedyktyńskiego |
|
W ruinach klasztoru Benedyktyńskiego |
|
W ruinach klasztoru Benedyktyńskiego |
Wnętrze bazyliki jest jasne i przestronne. W części centralnej nad prezbiterium znajduje się przepiękna i sławna mozaika przedstawiająca scenę Przemienienia. Przemienienie to jedna z piękniejszych scen Nowego Testamentu.
Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Tam przemienił się wobec nich. Jego odzienie stało się lśniąco białe tak, jak żaden folusznik na ziemi wybielić nie zdoła. I ukazał się im Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy; postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co należy mówić, tak byli przestraszeni. I zjawił się obłok, osłaniający ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!». I zaraz potem, gdy się rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa (Mk 9,2-9).
|
Przed Bazyliką Przemienienia Pańskiego |
|
Bazylika Przemienienia Pańskiego |
|
Bazylika Przemienienia Pańskiego |
|
Przed wejściem do bazyliki |
|
Element architektoniczny bazyliki |
|
Element architektoniczny bazyliki |
|
Element architektoniczny bazyliki |
|
Wnętrze bazyliki |
|
Mozaika przedstawiająca Przemienienie Pańskie |
|
Wnętrze bazyliki |
Przed bazyliką jest duży plac można tam oglądać ruiny średniowiecznych budowli i piękną roślinność. jest też sklepik z pamiątkami, w którym kupiłam malutki obrazek św. Rodziny, który wisi już u mnie na ścianie.
|
Drzewo przed bazyliką |
|
Roślinność przed bazyliką |
|
Roślinność przed bazyliką |
|
Roślinność przed bazyliką |
|
Roślinność przed bazyliką |
Po wyjściu z bazyliki na lewo znajduje się taras widokowy, skąd można podziwiać widoki na dolinę, leżącą u stóp Góry Tabor.
|
Widok z Góry Tabor |
|
Widok z Góry Tabor |
|
Widok z Góry Tabor |
|
Widok z Góry Tabor |
Po zwiedzeniu obiektów znajdujących się na szczycie, znów busikami zjechaliśmy do autokaru.
Dziękuję za Wasze wizyty i pozostawione komentarze. Następny post będzie o Ain-Karem mieście św. Jana Chrzciciela i św. Elżbiety.
|
Droga w dół z Góry Tabor |
Masz piękne wspomnienia. Niech trwają w Twoim sercu na zawsze.
OdpowiedzUsuńWspomnienia faktycznie są piękne i świeże, odswiezam je jeszcze bardziej w miarę pisania.
UsuńWielu biblistów twierdził, że to nie była góra Tabor. Czytając Pismo (i podążając) za Jezusem krok po kroku oraz mając otwartą obok mapę, można łatwo prześledzić gdzie Jezus był, którędy chodził. Najbardziej prawdopodobne okazuje się, że górą, na której Jezus został przemieniony, jest Hemron.
OdpowiedzUsuńTo tak a propos, czy w Biblia określa, która to mogła być góra.
Ale to nie jest tak ważne, a przynajmniej miałaś fantastyczną przygodę, którą zapamiętasz do końca życia. Piękny pejzaż, już się chyba powtarzam, ale naprawdę podobałoby mi się tam.
To prawda Aniu. Biblia nie podaje nazwy góry przy opisie Przemienienia. Pozdrawiam.
UsuńWidziałaś niesamowite miejsca. Bazylika jest przepiękna a mozaika robi wrażenie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa ciągle jeszcze jestem pod wrażeniem.
UsuńWspaniałe widoki i wspomnienia na lata. Na pewno miło będzie do tego wracać :)
OdpowiedzUsuńTak, wspomnienia mam piękne.
UsuńDziękuję Agnieszko
OdpowiedzUsuńZ zaciekawieniem czytam Twoją relację i oglądam zdjęcia. Masz piękne wspomnienia. W czasie swojej wycieczki po Izraelu nie dotarliśmy na Górę Tabor. Żałuję, bardzo chciałam zobaczyć to miejsce.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Może wybierzesz się jeszcze raz do Ziemi Świętej i zobaczysz Górę Tabor? Również pozdrawiam.
Usuń