Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jadło. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jadło. Pokaż wszystkie posty

środa, 13 listopada 2013

Ryż z oliwkami



Mam dla Was dzisiaj propozycję obiadową. Danie jest szybkie w przygotowaniu i dość syte. Przepis pochodzi z niewielkich zbiorów moich notatek kulinarnych, a właśnie tak się składa, że w ostatnim czasie nie tylko do nich powracam, ale coraz częściej powiększam tą kolekcję o nowe receptury – które chętnie wzbogacam własną inwencją twórczą. Sama jestem tym zdziwiona, bo lubię utrzymywać bezpieczny dystans do garnków i patelni, a gotowanie zdecydowanie nie jest moim żywiołem. Ale cóż, gotować trzeba. W każdym razie gdy na nowo sprawdzę , to co swego czasu zanotowałam, wtedy też od czasu do czasu zaprezentuję najciekawsze i najbardziej atrakcyjne wizualnie czy smakowo potrawy albo wypieki.
 
A oto przepis na ryż z oliwkami:
200 g ryżu
200 g oliwek
I wersja: 100 – 200 g szynki wędzonej, albo kiełbasy
II wersja: puszka tuńczyka
pietruszka
sok z cytryny
2 łyżki oliwy z oliwek

Ryż z oliwkami - wersja I
 
Wykonanie:Ryż ugotować w osolonej wodzie. Oliwki pokroić i smażyć na oliwie z oliwek, pod koniec smażenie dodać kiełbasę (albo tuńczyka). Wszystko dodać do ryżu, przyprawić pieprzem i sokiem z cytryny.

Wersję II łatwo przerobić na sałatkę do skonsumowania na zimno, dodając według własnej inwencji twórczej np. pomidory, kukurydzę i ruccolę.


Jutro, a już najpóźniej pojutrze zapraszam na kolejną blogową "wycieczkę".

sobota, 26 października 2013

Dżem z dyni

Dzisiaj dla odmiany będzie kulinarnie. Pod koniec tygodnia wróciłam do domu z dynią, chociaż zupełnie nie przewidziałam takiego obrotu spraw. Wobec tego  trzeba było ten piękny pomarańczowy okaz jakoś przygotować do spożycia, a bynajmniej z dyni do tej pory niczego nie robiłam. Skorzystałam zatem z przepisu na dżem, który znajduje się tutaj. Zmodyfikowałam go o tyle, że dodałam o połowę więcej soku z pomarańczy, sporo imbiru i cukier waniliowy. Pominęłam natomiast goździki. Do dodawania dużej ilości imbiru do niektórych przetworów przekonałam się przyrządzając latem konfiturę wiśniową. Najpierw konfitura wydawała się trochę za bardzo wyostrzona pod względem zapachowym i smakowym, ale teraz smakuje wyśmienicie. Teraz już nie wiem, czy się przyzwyczaiłam czy aromat się nieco zneutralizował. A dżem z dyni wyszedł bardzo smaczny i pachnie egzotycznym latem.

wtorek, 15 października 2013

Marchewka aromatyzowana



Marchewkę marynowaną co prawda lepiej przygotować latem (młodą), ale i ta, która zalicza się już do darów jesieni doskonale nadaje się na przetwory zimowe. Przydaje się do sałatek, przy sporządzaniu past do kanapek, albo najzwyczajniej jako dodatek do obiadu.
Proporcje składników  najlepiej jednak regulować sobie według własnego uznania w zależności od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. Składniki są mniej więcej takie:
Zalewa:
woda + ocet winny (albo zwykły)
II wersja zalewy: woda + sól morska
Przyprawy:
cebula, czosnek, estragon
II wersja: goździki, rodzynki, estragon, czosnek
Marchewkę włożyć do słoików i zalać gorącą zalewą. Pasteryzować ok. 1 godz. 
W zależności od wielkości słoika.

Obydwie wersje zalewy doskonale nadają się też do pomidorków koktajlowych ( których ostatki jeszcze o tej porze roku gdzieś mogą się znaleźć :) i dobrze jest je przyprawić też tymiankiem i zieloną pietruszką.



                  
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...