Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wdzięczność. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wdzięczność. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 października 2011

WDZIĘCZNOŚĆ ŹRÓDŁEM RADOŚCI

Każdy człowiek ma wiele powodów do wdzięczności a płynąca z niej radość też może być udziałem każdego człowieka. Radość i wdzięczność są nierozłączne, wzajemnie się podtrzymują i »napędzają«. Tak jak dobry humor, uśmiech i pogoda ducha są poniekąd zaraźliwe. Mogą wzrastać w człowieku i ogarnąć jego życie.

Austriacka pisarka Marie von Ebner-Eschenbach znalazła sposób na pomnażanie i na samą naukę wdzięczności: „Za nic nie jesteśmy wdzięczni tak jak za wdzięczność”. Stwierdza jednak, że nie wszystkich ludzi stać na wdzięczność, ale to nie przyczyny zewnętrzne blokują drogę do wdzięczności, ale decyzja płynąca z ich woli. Blokada na okazywanie wdzięczności tkwi w samym człowieku: „Uczucie wdzięczności jest ciężarem, który mogą znieść tylko silne charaktery”. 




Niektórzy ludzie odrzucają wdzięczność z różnych powodów, skrupulatnie segregują innych według własnych egoistycznych i interesownych kryteriów, dzieląc na tych, którym ewentualnie wdzięczność można okazać i na tych, którzy według ich mniemania na wdzięczność nie zasługują.

U źródeł takiej »segregacji« może tkwić jedynie pycha, lęk i małostkowość, totalna blokada drogi do prawdziwego człowieczeństwa.

Takiego rodzaju myślenie zauważył już w starożytności Tacyt: „Dobrodziejstwo zachowuje swoją wartość, póki jesteśmy przekonani, że możemy się za nie wypłacić: gdy zbytnio przekracza miarę, na miejsce wdzięczności wchodzi nienawiść”.

Dobrodziejstwa bardzo często będą przekraczać miarę, zwłaszcza te niematerialne, płynące z innych ludzi, bo ich Dawcą jest sam Stwórca, który chce obdarowywać nas dobrem przekraczającym wszystkie ludzkie miary. Nie możemy więc wcisnąć Pana Boga w jakąś swoją miarkę, nakazać Mu że innym ma dać tyle, byleby nie mieli więcej od nas. No, wtedy stojąc wyżej, na cokole wyniosłości owszem, będziemy dziękować – tylko komu i tak naprawdę za co, tak ze »wzrokiem« skierowanym w dół?

Gdy dostrzegamy dobrodziejstwa, podziwiamy dzieła, zdolności i dary w które Bóg wyposażył ludzi, różniące się od tych, które my sami posiadamy, kiedy jesteśmy wdzięczni, że postawił ich przy nas – wtedy uwalniamy się od zazdrości i chorej rywalizacji. Nie wejdziemy na poniżającą nas samych drogę pomniejszania czyjejś wartości. Akceptujemy wolę Boga, który obdarowuje każdego człowieka według własnego upodobania.

Wdzięczność umożliwia udział w radości i prowadzi nas do osiągnięcia pokoju serca.

piątek, 14 października 2011

WDZIĘCZNOŚĆ - TEST ODWAGI

Wdzięczność jest sztuką łączącą w sobie wiele wartości: sprawiedliwość, miłość bliźniego, zaufanie, siłę ducha, wewnętrzną harmonię. Człowiek umiejący przyjąć z wdzięcznością dobro płynące od innych, ich dar czasu, zaufanie, czy wreszcie najzwyklejszy prezent zawsze będzie osobą pełną radości. Mówi się, że taka osoba „promienieje jak słońce”. 


 
 Za wszelką niewdzięcznością, czy udawaniem wdzięczności może kryć się wyłącznie lęk i nieufność. Sztuka wdzięczności nie pozwala na upatrywanie w gestach drugiej osoby podstępu, interesowności, nie pozwala na jakąkolwiek podejrzliwość, ale interpretuje drugiego człowieka pozytywnie.

Dawid Steindl-Rast tak o tym pisze: „Każda wdzięczność jest wyrazem zaufania. Wszelka nieufność prowadzi do nieuznania daru jako takiego – bo któż mógłby być pewien, czy nie ma w nim przynęty , czegoś będącego próbą przekupienia mnie, czy pułapką? Wdzięczność ma odwagę zaufać i w taki sposób przezwycięża strach”.

Na pewno zaufanie często jest utożsamiane z naiwnością czy łatwowiernością, nawet za często… i właśnie w taki sposób dochodzi do degradacji tej cennej wartości. Człowiek odważny ma świadomość, że może doświadczyć zawodu. Stara się jednak patrzeć na innych na wzór Stwórcy. Widzi w nich dobro, nie stawia na pierwszym miejscu cieniów lęku. Zdolność do prawdziwej wdzięczności świadczy o odwadze i umiejętności przechodzenia przez życie z radością.

czwartek, 28 lipca 2011

WDZIĘCZNOŚĆ ENERGIA DLA UMYSŁU I DUSZY



Prawdziwa wdzięczność nie ogranicza się wyłącznie do słów oprawionych uśmiechem. 
Z autentycznej wdzięczności wypływa akceptacja, która sprawia, że ludzie czują się przyjmowani wraz ze wszystkimi wartościami i niedoskonałościami, takimi jacy są. Nie wymaga od nikogo, aby się zmienił, tu i teraz. Są ludzie, którzy podnoszą innych ze zniechęcenia w ciągu zaledwie kilku minut. Bez komplementów i przedstawiania złudnych ale radosnych wizji, aby pocieszyć powierzchownie w odniesieniu do danego wydarzenia, czy sytuacji. Sięgają głębiej, do zasobów swojej duszy i umysłu, gdyż sami opanowali doskonale cenną umiejętność wdzięczności we własnym życiu. 


Wdzięczność często jest źródłem motywacji dla innych, stając się w ten sposób szansa dla ich rozwoju duchowego i osobowościowego. Jest sztuką, ogromną wartością wzbogacającą człowieka, tego, który ją wyraża i tego, który potrafi ją przyjmować.

W codziennym życiu istnieje wiele powodów do wdzięczności. Jeśli potrafimy je dostrzegać na każdym etapie naszego życia – wtedy przeżywamy je bardziej świadomie i szybko zauważamy, że w pewnym sensie wzrasta jego wartość.

Doświadczanie wdzięczności okazuje się wsparciem w trudnych chwilach 

i sprawia, że człowiek czuje się silny w swoich starciach z problemami i zmartwieniami. Każdy z pewnością spotkał w życiu osoby, którym wiele zawdzięcza. Każdy zachwycił się kiedyś pięknym krajobrazem, urzekającym wschodem słońca, czy wspaniałymi wakacjami. To również skłaniało do wyrażania wdzięczności – takiej naturalnej – z potrzeby serca.




Każdy człowiek jest zdolny do wyrażania wdzięczności, ale jest to umiejętność, której trzeba się uczyć.

Wdzięczność całkowicie zmienia postrzeganie otaczającego nas świata, gdyż wtedy człowiek skupia się na tym, co w życiu pozytywne. Życie składa się z drobnych, często prozaicznych spraw i wydarzeń. Jeśli je doceniamy, mamy otwartą drogę do szczęścia. Człowiek dostrzega wtedy nowe, piękniejsze i większe przestrzenie życia. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...