niedziela, 1 grudnia 2019

Góra Tabor

Na Górę Tabor pojechaliśmy w przedostatni dzień naszej pielgrzymki, pamiętam, że była to już końcówka. 
Góra Tabor wznosi się na wysokość 588 m npm. Obszar góry jest zalesiony, chroniony przez Park Narodowy Góry Tabor.


Góta Tabor


Na terminalu


Bazylika Przemienienia Pańskiego

Według chrześcijańskiej tradycji góra Tabor była miejscem Przemienienia Jezusa Chrystusa i z tego powodu czasami jest nazywana Górą Przemienienia Pańskiego, jednak żadna z Ewangelii nie wymienia nazwy góry bezpośrednio. Trzej apostołowie ujrzeli tu swego mistrza rozmawiającego z Mojżeszem i Eliaszem. Ze względu na tę tradycję, góra Tabor stała się w IV wieku celem pielgrzymek. Według opisów pielgrzymów, w okresie bizantyjskim w VI wieku na górze wznosiły się trzy kościoły. Znajdowała się tutaj siedziba biskupa. W okresie pierwszego panowania Arabów, w VIII wieku na górze znajdowały się już cztery kościoły i klasztor. Gdy w 1099 roku Ziemia Święta przeszła pod panowanie krzyżowców, góra Tabor znalazła się w Królestwie Jerozolimskim i w 1100 roku wzniesiono tutaj benedyktyński klasztor obronny Monastère St. Salvador. Jego głównym zadaniem było chronienie pielgrzymów przed atakami muzłumanów. 
Ponieważ góra była celem nieustannych ataków Templariuszy, muzułmanie zniszczyli w 1229 roku fortyfikacje i opuścili twierdzę W 1241 roku do klasztoru powrócili chrześcijańscy mnisi. Decyzją papieża Aleksandra IV, w 1255 roku klasztor przypadł joannitom. Mieli oni zwyczaj przekształcania klasztorów i szczytów gór w obronne twierdze, jednak najwyraźniej zajęli tylko istniejące budynki klasztoru, nie odbudowując fortyfikacji. 
W 1517 roku Palestyna przeszła pod panowanie osmańskie. Za zgodą władz osmańskich w 1631 roku, gdy Kutoszem Ziemi Świętej był Diego Campanile na górze Tabor powstał klasztor franciszkanów reformatorów, który w latach 1921-1924 rozbudowano w Bazylikę Przemienienia Pańskiego. Należy ona do Kustodii Ziemi Świętej.

Gdy przyjechaliśmy na parking, do punktu z którego wjeżdża się na górę, oczekiwaliśmy na busiki, które miały zabrać nas na szczyt. W międzyczasie oglądaliśmy kramiki z pamiątkami. Kupiłam tam koszulkę z krzyżem jerozolimskim i napisem "Jerusalem" na pamiątkę.

Wreszcie przyjechały busiki. Każdy mógł zabrać 10-12 osób, pojechaliśmy więc kilkoma, bo nasza grupa liczyła 55 osób. Grupy, które były pierwsze na szczycie miały przed bramą czekać na pozostałych.
Pamiątki


Pamiątki


Kotek po Górą Tabor


Busy na terminalu wożące turystów na szczyt


Busy na terminalu wożące turystów na szczyt


Z busa
W oczekiwaniu na busa

Wjazd na Górę Tabor momentami przypomina wspinaczkę na Monte Cassino, tyle, że jedzie się przez teren w większości zalesiony.


Zanim weszliśmy do Bazyliki zwiedzaliśmy ruiny dawnego klasztoru benedyktyńskiego.


Tablica informacyjna na ruinach klasztoru benedyktyńskiego



W ruinach klasztoru Benedyktyńskiego


W ruinach klasztoru Benedyktyńskiego

Wnętrze bazyliki jest jasne i przestronne. W części centralnej nad prezbiterium znajduje się przepiękna i sławna mozaika przedstawiająca scenę Przemienienia. Przemienienie to jedna z piękniejszych scen Nowego Testamentu.

Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Tam przemienił się wobec nich. Jego odzienie stało się lśniąco białe tak, jak żaden folusznik na ziemi wybielić nie zdoła. I ukazał się im Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy; postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co należy mówić, tak byli przestraszeni. I zjawił się obłok, osłaniający ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!». I zaraz potem, gdy się rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa (Mk 9,2-9).



Przed Bazyliką Przemienienia Pańskiego


Bazylika Przemienienia Pańskiego


Bazylika Przemienienia Pańskiego


Przed wejściem do bazyliki


Element architektoniczny bazyliki


Element architektoniczny bazyliki


Element architektoniczny bazyliki


Wnętrze bazyliki


Mozaika przedstawiająca Przemienienie Pańskie


Wnętrze bazyliki

Przed bazyliką jest duży plac można tam oglądać ruiny średniowiecznych budowli i piękną roślinność. jest też sklepik z pamiątkami, w którym kupiłam malutki obrazek św. Rodziny, który wisi już u mnie na ścianie.



Drzewo przed bazyliką


Roślinność przed bazyliką


Roślinność przed bazyliką


Roślinność przed bazyliką


Roślinność przed bazyliką

Po wyjściu z bazyliki na lewo znajduje się taras widokowy, skąd można podziwiać widoki na dolinę, leżącą u stóp Góry Tabor.



Widok z Góry Tabor


Widok z Góry Tabor


Widok z Góry Tabor


Widok z Góry Tabor

Po zwiedzeniu obiektów znajdujących się na szczycie, znów busikami zjechaliśmy do autokaru.

Dziękuję za Wasze wizyty i pozostawione komentarze. Następny post będzie o Ain-Karem mieście św. Jana Chrzciciela i św. Elżbiety.



Droga w dół z Góry Tabor

wtorek, 26 listopada 2019

Pustynia Judzka

Niesamowite wrażenie zrobiła na mnie pustynia. Mnóstwo piaszczystych wzgórz ciągnących się aż po horyzont. Pierwszy raz w życiu widziałam prawdziwą pustynię. Dotąd najwięcej piasku widziałam w Słowińskim Parku Narodowym, gdzie chodziłam po wydmach.
Pustynia Judzka rozciąga się wzdłuż zachodniego brzegu Morza Martwego i stanowi ona wyżynę poprzecinaną głębokimi kanionami.
Pustynia Judzka na południu przechodzi w pustynię Negew, na której dominują nagie, skaliste szczyty oraz potężne płaskowyże poprzecinane głębokimi kanionami. Pustynia Judzka i Negew stanowią 60% powierzchni Izraela.

Pustynia Judzka

Pustynia Judzka

Pustynia Judzka

Pustynia Judzka

Pustynia Judzka

Pustynia Judzka

Pustynia Judzka

Na pustynię pojechaliśmy na sesję zdjęciową, pojechaliśmy właśnie po to aby zobaczyć pustynię. Było tam coś w rodzaju tarasu widokowego, więc fajnie robiło się zdjęcia.

Na Pustyni Judzkiej

Na Pustyni Judzkiej z księdzem przewodnikiem

Nawet na pustyni byli handlarze. Ja kupiłam pasek do spodni jak wracaliśmy z powrotem za 5 dolarów, bo jak szliśmy w tamtą stronę, to jeszcze kosztował 10 dolarów.

Handel na pustyni

Po drodze wypatrzyłam pasącego się samotnie osiołka.

Osiołek na skraju pustyni

Z osiołkiem na pustyni

Przy drodze na pustyni stał też wielbłąd gotowy przewozić turystów, ale było drogo, nikt więc z naszych grupowiczów nie skorzystał.

Wielbłąd na pustyni

Wielbłąd na pustyni

Wielbłąd na pustyni

Wielbłąd na pustyni

Spotkaliśmy też prawdziwego Araba.

Arab

Z Arabem

Od kiedy zobaczyłam Pustynię Judzką marzy mi się, żeby jeszcze polecieć do Egiptu i zobaczyć Saharę. Kto wie? Może kiedyś...

Dziękuję za Wasze wizyty i pozostawiane komentarze. Następny post napiszę o Górze Tabor.

sobota, 23 listopada 2019

Kafarnaum - miasto Jezusa

Dlaczego Kafarnaum jest nazywane miastem Jezusa, skoro pochodził On z Nazaretu? Otóż jak wiadomo z Ewangelii, Jezus w Kafarnaum często przybywał, tutaj dokonywał cudów i nauczał, tutaj był dom Piotra. Kafarnaum położone nad Jeziorem Galilejskim miało port rybacki, komorę celną, załogę wojskową i synagogę. Jezus wybrał to miasto na ośrodek swej działalności, stąd też Ewangeliści nazywają Kafarnaum "Jego miastem" (Mt 9,1; Mk 2,1) Ale mieszkańcy Kafarnaum nie uwierzyli w Pana Jezusa z powodu pychy ( Mt 11,23; Łk 10,15).

Napis przy bramie wejściowej na teren miasta

Kafarnaum zachwyciło mnie, jak zresztą każde z odwiedzanych miejsc w Ziemi Świętej, Kafarnaum jednak szczególnie budziło mój zachwyt, bo jest miejscem w którym można poczuć ducha epoki starożytności a tegoż uwielbiam. To przepiękny park archeologiczny. Najważniejsza część stanowiska archeologicznego, wraz z domniemanym domem Piotra jest własnością Kustodii Ziemi Świętej, która posiada tu klasztor Franciszkanów.

Park archeologiczny

Park archeologiczny

Park archeologiczny

Mury Kafarnaum - park archeologiczny

Park archeologiczny

Park archeologiczny

Park archeologiczny

W parku archeologicznym

Obecnie jest odkryta zaledwie 1/3 obszaru dawnego miasta.
Miasto nazywa się po hebrajsku Kafar Nahum i położone jest malowniczo nad Jeziorem Tyberiadzkim. Miejscowość kilkakrotnie pojawia się na kartach Nowego Testamentu i jest związana z osobą Jezusa Chrystusa. Od 1894 roku ruiny wykupili Franciszkanie, którzy rozpoczęli prace wykopaliskowe a następnie renowację zabytków.

Nad domem św. Piotra wzniesiono kościół św. Piotra, w którym byliśmy. Na podłodze pod szkłem widać ruiny domu Piotra, ale te ruiny za nic nie dały się sfotografować, bo odbijało się światło i obraz wychodził nieczytelny.

Szkło w centralnej części kościoła na podłodze, pod którym są ruiny domu Piotra

 Kościół został wzniesiony w 1990 r. i jest częścią klasztoru Franciszkanów w Kafarnaum.

Kościół św. Piotra w Kafarnaum

Wnętrze kościoła - przy ołtarzu

Ołtarz główny

Kolumna w kościele

Święty Piotr mieszkał w insuli. Były to budynki wielorodzinne. Domy były budowane z miejscowego bazaltu. W centralnej części domostwa znajdowały się dziedzińce, zaś pokoje mieszkalne usytuowane były dookoła  niego.
na dziedziniec, który wybrukowany był bazaltem wiodło tylko jedno wejście z ulicy. Niektóre domostwa miały dwa piętra. Zamknięty układ poszczególnych grup domostw, może świadczyć o tym, że służyły one klanom rodzinnym. W każdym kompleksie mieszkało 15 rodzin, a więc około 100 osób. Zachowane warstwy osadnicze na terenie insuli są datowane na okres od I do VI wieku.

Skąd wiadomo, że tam, pod kościołem mógł być dom Piotra? Otóż najprawdopodobniej w połowie I wieku ściany tego pomieszczenia zostały wytynkowane od wewnątrz, co było związane ze zmianą jego funkcji. Dotychczasowe przeznaczenie mieszkalne zostało przekształcone w funkcję sakralną, a na zachowanych fragmentach tynku archeolodzy odkryli geometryczne wzory, kolorowe kwiaty, rysunki, oraz inskrypcje pisane z języku greckim, aramejskim i po łacinie. Napisy wskazują na Jezusa, jako Pana i Chrystusa. Sugeruje to, że pomieszczenie mogło służyć jako miejsce pielgrzymek chrześcijan.
W warstwie tej nie znaleziono też żadnych przedmiotów gospodarstwa domowego. Wnioskuje się więc, że pomieszczenie było do końca I wieku wykorzystywane jako miejsce spotkań wczesnej wspólnoty chrześcijańskiej. Najprawdopodobniej w taki sposób "dom Księcia Apostołów przekształcono w kościół".

Na placu przed wejściem do kościoła w centralnej części Kafarnaum ustawiono ekspozycję starożytnych elementów architektonicznych. Jest ich tam dużo, dlatego długo można było cieszyć oczy ich pięknem.


Kolumna starożytna

Starożytny element architektoniczny

Starożytny element architektoniczny

Starożytny element architektoniczny

Starożytny element architektoniczny

Mozaika na ziemi w parku archeologicznym. Paw symbol Chrystusa.


Gdy byliśmy w Kafarnaum, była piękna słoneczna pogoda, zresztą jak przez cały nasz pobyt w Ziemi Świętej. Pomnik Świętego Piotra lśnił w słońcu, co nie do końca oddają zdjęcia. Do zrobienia zdjęcia był tłok, bo każdy chciał, dlatego też trudno było być na zdjęciu samym. Złapałam św. Piotra za klucz i taką mam pamiątkę.

Przy pomniku św. Piotra

Zwiedziliśmy też wspaniałą synagogę żydowską.To tak zwana Biała Synagoga. Stoi na podwyższeniu w centralnej części odkrytych zabudowań w Kafarnaum. Swoją nazwę zawdzięcza wykonaniu jej z jasnego wapienia, który kontrastuje z czarnym bazaltem sąsiadujących budowli. Jest to jedna z najstarszych zachowanych synagog na świecie.

W Białej Synagodze

W Białej Synagodze

W Białej Synagodze

W Białej Synagodze

W Białej Synagodze

Kolumna z inskrypcją w Białej Synagodze

Mury tej synagogi są posadowione na fragmentach starszej budowli, która była niemal dwukrotnie szersza, a wzniesiona była z czarnego bazaltu.
Biała Synagoga pochodzi z II lub III wieku.

Na moment przysiedliśmy całą grupą na ławeczkach w cieniu drzew a ksiądz przewodnik odczytał nam słowa Ewangelii o uzdrowieniu paralityka, które miało miejsce właśnie w Kafarnaum.

Grupa w cieniu drzewa

Przy okazji ksiądz wytłumaczył nam, jak budowano domy w czasach Jezusa; a mianowicie tak, że cały dach można było bez problemu w każdej chwili po kawałku ściągnąć.  Stąd też nie mieli dużego problemu Żydzi spuszczający paralityka przez dach, żeby ten w taki właśnie sposób mógł się dostać do Jezusa, aby zostać uzdrowionym.

Z Kafarnaum rozpościera się przepiękny widok na Jezioro Galilejskie.

Widok na Jezioro Galilejskie

Widok na Jezioro Galilejskie

Widok na Jezioro Galilejskie


I to by było na tyle. Pisząc ten post wspomagałam się Wikipedią. Następny wpis będzie o Pustyni Judzkiej.

Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze. Witam serdecznie wszystkich, którzy zaglądają do mnie od niedawna. Wszystkich serdecznie pozdrawiam.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...